W ubiegłym tygodniu w centrum uwagi rynku znalazła się Rezerwa Federalna, a dokładniej wystąpienia publiczne jej przedstawicieli. Te okazały się raczej jastrzębie, zwłaszcza w przypadku Janet Yellen, która stwierdziła, że zbyt długie zwlekanie z podwyżkami stóp procentowych może być nieroztropne. W efekcie prawdopodobieństwo kolejnych jastrzębich decyzji FOMC wzrosło. Tym niemniej, na rynku nadal odczuwalna jest spora niepewność związana z zapowiedziami Donalda Trumpa. Inwestorzy wciąż oczekują na konkretny projekt reformy systemu podatkowego oraz na pierwsze decyzje dotyczące wydatków infrastrukturalnych. Mimo wszystko wydaje się, że obecna kondycja amerykańskiej gospodarki pozwala oczekiwać zacieśniania monetarnego.

Tygodniowy komentarz MM Prime TFI S.A. - 13 lutego 2017 r.

W ubiegłym tygodniu amerykańskie indeksy giełdowe odnotowały nieznacznie zmiany – NASDAQ i S&P500 wzrosły o 0,1%, podczas gdy DJI stracił 0,1%. Co więcej, dolar ponownie deprecjonował względem euro. Tymczasem należy podkreślić, że najnowsze odczyty z amerykańskiej gospodarki teoretycznie powinny wspierać tamtejsze aktywa. Wysokie wartości przemysłowych indeksów ISM (56 pkt) oraz PMI (55 pkt) potwierdzają optymistyczne nastroje tegoż sektora. Ponadto, styczniowe payrollsy zdecydowanie przewyższyły oczekiwania rynku. Co prawda stopa bezrobocia wzrosła do 4,8%, jednakże zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym wyniosła 227 tys. wobec prognoz na poziomie 175 tys. W centrum uwagi rynku znalazł się także FOMC.

Donald Trump w ciągu pierwszych dni swojej kadencji podjął kilka istotnych decyzji m.in. zerwał negocjacje dotyczące umowy TAFTA. Co więcej, nowy prezydent USA potwierdził realizację swoich protekcjonistycznych haseł wobec Meksyku. To oznacza, że miliarder nie rzuca słów na wiatr, toteż zapewne będzie konsekwentnie realizował swój program wyborczy. To najprawdopodobniej oznacza nadchodzącą wojnę handlową z Chinami, ale równocześnie realizację pakietu stymulacji fiskalnej. Z jednej strony, na rynku pojawiła się niepewność, która znajduje swoje odzwierciedlenie w słabszej postawie dolara względem euro.

Ubiegłotygodniowe kalendarium ekonomiczne zapewniło inwestorom niezwykle wiele emocji rynkowych. Uwaga rynku była skoncentrowana przede wszystkim na przemówieniu Theresy May, która zapowiedziała ,,twardy” Brexit. Plan rozwodu Wielkiej Brytanii z UE został raczej pozytywnie oceniony przez rynek, toteż funt szterling znacząco aprecjonował względem pozostałych walut. Kolejnym istotnym wydarzeniem było posiedzenie EBC. Rada Prezesów nie dokonała żadnych zmian w polityce monetarnej. Co więcej, Mario Draghi podczas konferencji podkreślił, że bank nie rozważa ograniczenia skali QE, co było dobrą wiadomością zwłaszcza dla rynków giełdowych. Nieco wcześniej odbyło się wystąpienie publiczne Janet Yellen, która potwierdziła wcześniejsze zapowiedzi dotyczące stopniowego zacieśniania polityki monetarnej.