Miniony tydzień miał przynieść po części odpowiedź na pytanie, jak bardzo gołębi będzie Fed – w postaci publikacji wrześniowych payrolli. Jednak ze względu na zamknięcie amerykańskiej administracji, dane te nie zostały podane, a spłynął tylko raport prywatnej agencji ADP, wskazujący na słabą sytuację na rynku pracy. To akurat dobrze dla sentymentu, bo zwiększa szanse na kolejne obniżki stóp w USA.

Amerykański rynek akcji po kilku tygodniach bicia kolejnych rekordów nawiedziła korekta. Była to korekta jednak symboliczna, siła inwestorów gotowych kupować przy niewielkich spadkach jest ogromna. W ten sposób główny indeks S&P500 stracił -0,3% a technologiczny NASDAQ -0,7%. Niemiecki DAX tak naprawdę od kilku miesięcy znajduje się w trendzie bocznym na wysokich poziomach przy niewielkiej zmienności – w zeszłym tygodniu w ramach tej konsolidacji zyskał 0,4%. Francuski CAC40 wzrósł o 0,2% i podobnie są to poziomy te same co w ostatnich miesiącach. Dzięki udanej piątkowej sesji WIG20 zakończył tydzień na plusie 1,1%, podobnie jak szeroki WIG. Mniejsze spółki z kolei zanotowały korektę: mWIG40 -0,2%, sWIG80 -1,1%.

Poprzedni tydzień był łaskawszy dla rynku akcji po drugiej stronie Atlantyku. Obniżka stóp procentowych przez Fed pomogła amerykańskim indeksom pobić kolejne rekordy. Główny indeks w Nowym Jorku, S&P500 zyskał 1,2% osiągając magiczny poziom 6666 punktów. Technologiczny NASDAQ wzrósł o 2,2%. Tymczasem niemiecki DAX stracił -0,3%, francuski CAC40 zyskał 0,4%. W Warszawie mniejsze spółki zachowały się lepiej niż większe: WIG -1,0%, WIG20 -1,2%, mWIG40 -1,0%, sWIG80 +1,0%.

To był udany tydzień dla akcji na światowych giełdach. Znów wiele indeksów bije historyczne szczyty. Tak się dzieje np. w USA: S&P500 zyskał 1,6% a technologiczny NASDAQ 1,0%, potwierdzając koniec sierpniowej konsolidacji. Niemiecki DAX i francuski CAC40 po wzroście odpowiednio o 0,4% i 2,0% też zbliżają się do rekordów. W Warszawie rosły największe spółki: WIG20 +1,1% i mniejsze: sWIG80 +1,6%. Średnie zanotowały korektę o -0,6%.

Mimo mnogości danych makro to nie był tydzień decydujący dla rynkowego sentymentu. Dalej obserwowana jest przewaga amerykańskiego rynku, gdzie dodatkowo wspierającym czynnikiem jest zbliżający się moment rozpoczęcia cyklu obniżek stóp procentowych. Piątkowe dane z tamtejszego rynku pracy, które okazały się słabe, nie były w ten sposób odebrane dla sentymentu rynkowego. Tymczasem w Europie Zachodniej, szczególnie w Niemczech, obawy o perspektywy wzrostu gospodarczego skutecznie optymizm ostudziły. Indeks CAC40 spadł o 0,4%, a DAX zniżkował aż o 1,3%. Tymczasem S&P500 urósł o 0,3%, a technologiczny NASDAQ aż o 1,1%,