13-08-2018

Tygodniowy komentarz MM Prime TFI S.A. - 13 sierpnia 2018 r.

Podsumowanie


Początek minionego tygodnia na rynkach kapitałowych zapowiadał, że będzie to całkiem dobry okres dla giełd. Hossa napędzana świetnymi wynikami spółek z USA i nowymi rekordami technologicznego NASDAQ-a miała pociągnąć także szeroki rynek, a na WIG20 dać wreszcie przebicie oporu na 2340 pkt. Tak jednak się nie stało, bo po raz kolejny o sobie dała znać wojna handlowa. Do tego mogą nałożyć się poważne problemy tureckiej gospodarki, znacznie zadłużonej, także w euro, co może być problemem dla europejskich banków (wynika tak z ujawnionego przez FT raportu EBC). Od tego już tylko krok do większego kryzysu w strefie euro. Oliwy do ognia dolewa D. Trump, który zakomunikował, że autoryzował podwojenie ceł na turecką stal i aluminium eksportowane do USA, co oznacza, że stawki te wzrosły do, odpowiednio, 20% i 50%. Fakt, że Turcja jest sojusznikiem USA w NATO najwyraźniej nie przeszkadza Trumpowi w wykonywaniu coraz bardziej ryzykownych zagrań. Powoduje to, że temat wojny handlowej staje się coraz poważniejszy, a kolejne jej rozdziały trudne do przewidzenia.

Problemy Turcji nie wynikają oczywiście z niesprzyjającego otoczenia, a w największej mierze z nieodpowiedzialnej polityki gospodarczej i zapędów autorytarnych Erdogana. Nie zmienia to jednak faktu, że w obecnej fazie, gdy jeszcze rynki pozostają rozchwiane, te rewelacje padły na bardzo podatny grunt. Tradycyjnie już giełda w USA okazała się w miarę odporna. DJIA stracił 0,6%, S&P500 0,25%, a technologiczny NASDAQ nawet wzrósł o 0,35%. W Europie już było znacznie gorzej. Niemiecki DAX zniżkował o 1,52%, a francuski CAC40 o 1,17%. Jeszcze gorzej, chociaż niewiele, było na GPW – najbardziej narażony na przecenę był WIG20 ze spadkiem o 1,74%, średnie spółki straciły tylko 0,83%, a sWIG80 spadł o 1,21%, będąc ofiarą niskiej płynności. Negatywnym bohaterem tego tygodnia była spółka BAH, przeceniona na jednej sesji o ponad 50% po wymówieniu umowy importerskiej przez JLR. Na drugim biegunie były Ropczyce, które świetnie skorzystały z koniunktury i wypracowały roczne wyniki finansowe w pół roku.

W tym tygodniu, poza kwestiami polityczno-gospodarczymi dotyczącymi przyszłości Turcji i, ewentualnie, nowych rozdziałów wojny handlowej, można już większą uwagę zwrócić na dane makro. Co prawda w poniedziałek jeszcze brak ważniejszych danych, ale już we wtorek będą publikowane dynamiki sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej z Chin, a także dane o PKB krajów strefy euro, indeks ZEW z Niemiec, a z Polski wstępne PKB za II kw. oraz finalna inflacja CPI. W dalszej części tygodnia najciekawiej wygląda środa. W Polsce jest wtedy dzień wolny, ale w USA opublikowane zostaną ważne dane w postaci sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej za lipiec.


Analiza techniczna




Wykres 1. WIG20 w interwale dziennym. Źródło: Stooq

Korekta spadkowa na indeksie WIG20 przybrała na sile w ubiegłym tygodniu, a właściwie w samej jego końcówce, gdyż wcześniej kupujący próbowali jeszcze sforsować opór na poziomie 2340 pkt. Nieudany drugi atak, po którym nastąpiło wyraźne wybicie w dół, połączone ze spadkiem oscylatora RSI poniżej poziomu równowagi 50 pkt, rodzi zasadne obawy o powrót trendu spadkowego. Technicznie WIG20 ma bowiem otwartą drogę do spadku do okolic 2100 pkt, a więc wakacyjnego minimum. W dłuższej perspektywie może być to początek szerszej konsolidacji 2100-2340 pkt. Niemniej, sytuację byków poprawiłoby dopiero mocne sforsowanie oporu na 2340 pkt, na co w tym tygodniu raczej się nie zanosi.



Wykres 2. Ropczyce w interwale dziennym. Źródło: Stooq

Tym razem na spółkę tygodnia wybraliśmy Ropczyce, które w ubiegłym tygodniu pokazały świetne wyniki finansowe, w efekcie czego spółka osiągnęła nowe lokalne maksimum na poziomie 31,60 PLN. Nie utrzymała się jednak tak wysoko, zamykając tydzień na poziomie 29,40, co jednak i tak oznacza wzrost o 11% w skali tygodnia, poparty solidnym wolumenem. Przy tak słabym rynku jest to niewątpliwy sukces. Jednak oscylator RSI jest już silnie wykupiony, co może stanowić problem w kontynuacji ruchu wzrostowego, przynajmniej w krótkim terminie. Jednak pozostanie powyżej poziomu 27 PLN, pełniącego obecnie rolę wsparcia, będzie już oznaczać utrzymywanie się sygnału kupna akcji, a w perspektywie kolejnych tygodni liczymy jeszcze na kolejną próbę ataku na opór na 31,60 PLN.

Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.


Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i treści w nim zawarte nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej, nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej. MM Prime TFI S.A. dołożyło należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w materiale informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Jednakże MM Prime TFI S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich prawdziwość oraz kompletność informacji, ani też za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszego materiału lub zawartych w nim informacji do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Wykorzystanie niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje na wyłączne ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Niniejszy materiał udostępniany jest nieodpłatnie.

do pobrania:

Przewiń do góry