15-12-2014

Tygodniowy komentarz MM Prime TFI S.A. - 15 grudnia 2014

Podsumowanie tygodnia


Na światowych parkietach powiało w zeszłym tygodniu grozą. Traciły one bardzo mocno. W Europie Zachodniej, na rynkach rozwiniętych, przecena była niemal gwałtowna. DAX stracił blisko 5%, a CAC40 poszedł w dół aż o 7%. Mniej stracili Amerykanie, ale jednak korekta S&P500 o 3,5% także robi wrażenie. Indeks dotyka jednak poziomu wsparcia na 2000 pkt i póki go nie przebije, można jeszcze mówić tylko o technicznej realizacji zysków. W tym gronie spadki na GPW nie są wyróżniające się skalą. WIG stracił mniej niż DAX, bo „tylko” 2,6%. Najwięcej w tym gronie traciły blue chipy, bo aż 3,2%. WIG50 zniżkował o 1,8%, a WIG250 tylko o 0,9%. Rozkład spadków z dominacją dużych spółek potwierdza globalny charakter zniżki. Niestety też potwierdza się, że warszawski parkiet nie koreluje ze wzrostami na Zachodzie, za to nie jest w stanie oprzeć się spadkom. W tym kontekście marnym pocieszeniem jest fakt, że są one mniejsze. 

Można się też zastanawiać, z czego wynikała dominacja niedźwiedzi w ostatnim tygodniu i ciężko znaleźć bezpośrednią przyczynę spadków. Owszem, impuls poszedł z rynku chińskiego, ale tam od listopada mieliśmy do czynienia ze spektakularną serią wzrostową więc silny wzrost zmienności był rzeczą naturalną. Piątkowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej były już raczej neutralne, a wcześniejsza niższa inflacja CPI to argument dla zwolenników dalszych obniżek stóp procentowych przez PBOC. Być może trwa już rozgrywka pod posiedzenie FOMC, którego rezultat poznamy w środę. Stopy zostaną bez zmian, ale poznamy najnowsze projekcje makroekonomiczne Fed. Mogą one być dobre, a to, wraz z historycznymi danymi, będzie usprawiedliwiać zaostrzenie tonu komunikatu. Możliwe, że zostanie usunięty zwrot o utrzymywaniu niskich stóp przez znaczny okres czasu. To wydaje się całkiem realne, ale podanie konkretnego terminu podwyżek już raczej nie. Fed to domniemana przyczyna niechęci do giełd. Realną na pewno jest spadek cen ropy, szczególnie jeśli popatrzeć na mocną przecenę spółek wydobywczych i parkietów bezpośrednio związanych z ropą, jak Dubaj czy Katar. Mocno taniała też np. korona norweska, a Norwegia to duży eksporter ropy. Drożały natomiast walory linii lotniczych, którym spadek ropy sprzyja. Na GPW o ponad 6% przeceniono akcje PGNiG. Mimo braku spadku cen miedzi, dalej zniżkował KGHM (-4,5%), gdzie chyba przeważa strach o dalsze pogorszenie sytuacji na rynku surowcowym.

W bieżącym tygodniu najważniejszym punktem będzie posiedzenie FOMC, ale warto też zwrócić uwagę na szereg ważnych danych – z USA produkcję przemysłową, rynek nieruchomości, z Niemiec i Francji wstępne indeks PMI dla sektora przemysłu z usług, a z Polski ważne dane o produkcji przemysłowej i inflacji CPI za listopad. Być może wleją one trochę optymizmu w serca inwestorów?

Analiza techniczna



Wykres 1. WIG20 w interwale dziennym. Źródło: Stooq

Wybicie górą z formacji trójkąta nie znalazło potwierdzenia w kolejnych wzrostach, natomiast po mocnych spadkach mamy nie tylko powrót do trójkąta WIG20, ale też wybicie z niego dołem. Spadek w skali tygodnia na WIG20 wyniósł aż 3,2%, a obroty nawet lekko wzrosły. Najbliższe wsparcie to poziom 2350 pkt i jeśli ono zostanie przełamane, należy spodziewać się testu okolic 2300 pkt. Skala spadku i wzrost obrotów wyglądają dosyć niepokojąco. Jeśli WIG20 miałby w tym tygodniu zaliczyć wzrostowy tydzień, obrona ww. wsparcia jest właściwie niezbędna. Wydatnie sytuację techniczną na korzyść byków poprawiłoby jednak dopiero przebicie 2400 pkt.


Wykres 2. LPP w interwale dziennym. Źródło: Stooq

LPP wybieramy na spółkę tygodnia ze względu na negatywnie zakończony tydzień, który otwiera drogę do dalszych spadków. Zniżka aż o ponad 8% i przebicie wsparcia w okolicy 8500 PLN to dosyć znaczący sygnał sprzedaży. Najbliższe wsparcie znajduje się w pobliżu 7500 PLN, a kolejne na 7000 PLN. Na spadkach nie było zbyt dużych obrotów, ale podobnie było podczas poprzedniej serii spadków. Nie wyklucza to dalszego osuwania się kursu tej odzieżowej spółki. Sytuację byków poprawiłby wzrost notowań powyżej 8500 PLN. Póki co możliwy jest ruch powrotny do tego poziomu, ale na ten moment dominującym sygnałem jest sprzedaż.

Autorzy: Zespół Zarządzający MM Prime TFI S.A.


Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny i treści w nim zawarte nie mogą być traktowane jako usługa doradztwa inwestycyjnego lub innego typu doradztwa, w tym świadczenia pomocy prawno - podatkowej, nie stanowią oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego ani publicznego proponowania w rozumieniu ustawy o ofercie publicznej. MM Prime TFI S.A. dołożyło należytej staranności w celu zapewnienia, aby zawarte w materiale informacje były rzetelne i oparte na wiarygodnych źródłach. Jednakże MM Prime TFI S.A. nie ponosi odpowiedzialności za ich prawdziwość oraz kompletność informacji, ani też za wszelkie szkody mogące powstać w wyniku wykorzystania niniejszego materiału lub zawartych w nim informacji do podjęcia decyzji inwestycyjnych. Wykorzystanie niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje na wyłączne ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Niniejszy materiał udostępniany jest nieodpłatnie.

do pobrania:

Przewiń do góry